W kwestii kosmetyków rosyjskich jestem nowicjuszką i dopiero rozeznaję się w terenie , podobnie jak z kosmetykami o bardziej przyjaznym składzie. Więc jeśli znacie godne polecenia toniki/hydrolaty przeznaczone do skóry normalnej lub suchej piszcie śmiało w komentarzach :)
Delikatny oczyszczający tonik do twarzy firmy Planeta Organica zdecydowanie przyciągnął mnie nazwą a także obietnicą oczyszczania produktem na bazie olejków.
Aplikacja jest bezproblemowa, zamykanie na tak zwany 'klik' pozwala na dużą kontrolę nad dozowanym produktem.
W kwestii działania będzie krótko, nie zauważam aby w jakikolwiek sposób oddziaływał na moją skórę. Tonik po aplikacji wacikiem dosyć długo się wchłania co dla jednych może być plusem a dla drugich nie. W momencie nakładania/wklepywania go dłońmi tonik wchłania się natychmiast. Nawet przy nałożeniu niewielkiej ilości pieni się. Próbowałam stosować go do maseczki tonikowej ale w tej roli go nie polecam bo skóra po nim jest strasznie lepka., do tego ma dosyć charakterystyczny ziołowy zapach.
Obecnie męczę się z nim i żeby przyspieszyć proces jego zużywania stosuję go zwilżania włosów przed nałożeniem maski lub olejku, który nakładam przed myciem włosów. Drugi sposób na zużycie niezbyt zadowalającego Was toniku to coś co znalazłam na którymś z blogów kiedy miałam problem z nietrafionym hydrolatem, mianowicie zrobienie mieszanki 1:1 hydrolat/ tonik + szampon. Włosy dzięki takiej mieszance są delikatne, miękkie i puszyste (nie mylić z puszącymi się :)) jest to też sposób aby złagodzić działanie mocno oczyszczających szamponów.