Dwa hity z Biochemii Urody
02:03
Z pierwszego zamówienia ze sklepu Biochemia Urody dwa produkty zachwyciły mnie swoim działaniem i to o nich chciałam Wam dzisiaj napisać.
Olejek myjący w wersji bezzapachowej. Początkowo nie wiedziałam czy przyzwyczaję się do jego konsystencji ale dobrze oczyszczona skóra 'mówiła' wszystko. Można go nakładać zarówno na suchą skórę i później zmyć lub jeśli ktoś woli zwilżyć wcześniej skórę wodą a potem nałożyć olejek, który pod wpływem wody zamienia się w emulsję.
konsystencja jak to w przypadku olejku, oleista :) |
Nie byłam przekonana czy olejek całkowicie oczyści twarz ale za każdym razem gdy później przecierałam twarz tonikiem lub płynem micelarnym, wacik był całkowicie czysty. Zazwyczaj demakijaż oczu wykonuję za pomocą płynu micelarnego ale parę razy użyłam do tego olejku i poradził sobie i z tym zadaniem świetnie. Przy czym skóra była nie podrażniona i nie szczypał w oczy.
Drugim produktem, który stał się moim ulubieńcem jest serum z granatem. Serum ma oleistą konsystencję i ziołowy zapach, który nie każdemu może przypaść do gustu, mi absolutnie nie przeszkadza.
Do jego aplikacji otrzymujemy buteleczkę z pipetką. Serum w 90 procentach stosowałam na noc ale zdarzały się i dni kiedy używałam go zamiast kremu. Nie będę tu przytaczać opisu działania (odsyłam do niego TU) przejdę od razu do rezultatów. Już po pierwszej aplikacji na twarz, szyję i dekolt byłam zachwycona, nałożyłam go na noc a nawilżenie było odczuwalne jeszcze przez cały dzień. Oprócz sporej dawki nawilżenia zauważyłam również ujednolicenie kolorytu skóry, co dodało jej blasku i świeżości. Serum stosowałam również na okolicę oczu dla wzmocnienia efektu kremu i tu też spisał się świetnie, zero podrażnień czy innych nieprzyjemnych efektów.
Oba te kosmetyki są wydajne (z ilości jaką otrzymujemy po zrobieniu serum możemy napełnić pojemnik z pipetką ok. 3-3,5 razy) i mogę z czystym sumieniem polecić a ja z pewnością do nich powrócę. Zresztą obecnie zużywam już drugie opakowanie serum a po wykończeniu olejku myjącego myślę, że kolejnym razem sięgnę po wersję zapachową.
A jakie kosmetyki Wy używacie, gdy Waszej skórze brakuje blasku ?
23 komentarze
nie miałam tych kosmetyków , ale brzmią ciekawie
OdpowiedzUsuńKochana bardzo Ci je polecam :)
UsuńZachęciłaś mnie do odwiedzenia tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bo mają świetne kosmetyki :) choć pewnie odkrycie wielu perełek jeszcze przede mną
UsuńSerum nie miałam ale ten olejek faktycznie jest bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to rewolucja w myciu twarzy i nie obdzieraniu jej z tak potrzebnej warstwy lipidowej :)
UsuńOlejek myjący mnie bardzo zainteresował :)
OdpowiedzUsuńjest świetny, sama nie mogłam początkowo uwierzyć, że istnieje produkt, który tak dobrze zmywa makijaż, oczyszcza twarz i nie powoduje ściągnięcia skóry czy przesuszenia :)
Usuńmiałam ten olej myjacy był świetny,teraz sama sobie robię podobny i też sie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńmoże i ja się kiedyś odważę, żeby sobie taki zrobić :)
UsuńChyba kupie obydwie rzeczy bo od dawna mam na nie ochotę <3
OdpowiedzUsuńjak się w nie zaopatrzysz daj znać czy i u Ciebie się tak dobrze sprawdzają :)
UsuńNa olejek myjący od dłuższego czasu mam ochotę i po zużyciu zapasów prawdopodobnie po niego sięgnę. Ostatnio przekonałam się do zmywania makijażu olejami :)
OdpowiedzUsuńta metoda jest idealna, bardzo delikatna dla skóry a zarazem bardzo skuteczna jeśli chodzi o jej oczyszczenie :)
UsuńPokazałaś oba produkty, które chętnie widziałabym u siebie :) ja na poszarzałą cerę polecam serum z wit.C :D
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie po nią sięgnę i myślę, że zaopatrzę się właśnie w to serum z BU z jej zawartością :)
UsuńJa stosuję kosmetyki z wit c, która sprawdza się u mnie genialnie :-) Ten olejek mnie mocno ciekawi :-)
OdpowiedzUsuńolejek polecam każdemu :) a co do witaminy c to mam chrapkę na serum z jej zawartością z BU bo podobno jest odpowiednikiem Flavo C
UsuńBardzo lubiłam te olejki myjące z BU. Były moimi pierwszymi takimi olejkami. Odeszłam od nich tylko dlatego, że zaczęłam sama kombinować z robieniem takich. ;-)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie Kochana. Może i ja za jakiś czas pokuszę się o stworzenie własnej mieszanki :)
UsuńOba kosmetyki kuszą i chyba skuszą ;)
OdpowiedzUsuńwodzę na pokuszenie ;) :)
Usuńbardzo dziękuję, postaram się w najbliższym czasie odpowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog