Krem do rąk to kosmetyk, który towarzyszy mi bez względu na porę roku. Skóra na moich dłoniach dosyć łatwo i szybko ulega przesuszeniu, co spowodowało, że teraz w domu mam porozkładanych w strategicznych miejscach kilka kremów :) Krem o którym Wam napiszę to produkt, który stoi na moim biurku, jest to Vaseline krem pielęgnujący z keratyną i witaminą E. Poręczna choć nie tak mała tubka...
Zaraz po postach o zużytych produktach i refleksjach dotyczących ich działania najchętniej czytam o nowościach. Szczególnie wtedy gdy sama zastanawiam się nad zakupem czegoś nowego, jest to w pewnym sensie inspiracja :) Dzisiaj pokażę Wam dosłownie garstkę rzeczy, która zawitała u mnie w zeszłym miesiącu. Pilnik do stóp Scholl, sprezentowali mi przyjaciele. Już kilka razy go używałam i w połączeniu z późniejszym moczeniem...
W kwestii oczyszczania skóry twarzy nauczyłam się, że najbardziej odpowiadają jej olejki myjące lub delikatne pianki, wtedy skóra jest czysta ale przy tym nie obdarta z naturalnej warstwy lipidowej co powoduje, że z suchej zmienia się w normalną z tendencją do przesuszania się. Jednak raz na jakiś czas oprócz peelingu dobrze robi jej mycie żelem, który jest nieco mocniejszy w swoim działaniu, który...
W tym miesiącu z torby ze zużytymi produktami u mnie się wręcz wysypuje co niezwykle mnie cieszy. Jak to zwykle bywa wykorzystując fakt zużycia kosmetyku post ten jest też zbiorem mini recenzji. Ze zużytych produktów do demakijażu pojawił się dwufazowy płyn Clinique, Take the day off. Obie fazy płynu bezproblemowo się łączyły, podczas zmywania tuszu nie pojawiała się na oczach mgła a olejek sprawiał,...