....zgrzeszyłam :) parę dni temu miałam okazję być w Złotych Tarasach na szybkich zakupach no i oczywiście gdzie mogłam pognać jak nie do Bath and Body Works .
Tym razem skusiłam się na mydła do rąk w formie pianki, które już od dawna chciałam wypróbować a teraz były na promocji 3 za 55 zł. W stałej ofercie 259 ml butla mydła kosztuje 29 zł więc uważam że promocja jest całkiem przyzwoita.
Nie mogłam wyjść stamtąd bez mgiełki, wahałam się pomiędzy sprawdzonymi i uwielbianymi przeze mnie zapachami a czymś nowym. Jednak ciekawość i chęć poznania innych zapachów zwycięzyła i skusiłam się na Pure Paradise.
W planie były też zakupy w sklepie stacjonarnym Świat Zapachów.pl. Chciałam wypróbować i na żywo sprawdzić kilka zapachów, żeby kupić coś dla siebie ale i na prezent dla przyjaciółki. Obecnie trwa świetna promocja w której 10 tart kosztuje 48 zł. Ileż ja się tam nawąchałam jednak udało mi się sprawnie wybrać te najprzyjemniejsze dla mojego nosa.
Przeglądając wcześniej stronę internetową sklepu zauważyłam, że mają również zapachy do auta początkowo chciałam kupić w Bath and Body Works jednak ostatecznie wybór padł na Yankee i wybrałam zapach Sun and Sand.
Najchętniej zapaliłabym wszystkie woski na raz ale jako pierwszy wyprówowałam Mandarin Cranberry i pachnie jak takie pudrowe cukierki, które nierozerwalnie kojarzą mi się z dzieciństwem :)
Będąc w Rosmmannie zakupiłam lakier prezentowany ostatnio przez Niecierpka, z Rimmel w kolorze Isn't she precious ? Cudny, ciepły róż.
Tym razem skusiłam się na mydła do rąk w formie pianki, które już od dawna chciałam wypróbować a teraz były na promocji 3 za 55 zł. W stałej ofercie 259 ml butla mydła kosztuje 29 zł więc uważam że promocja jest całkiem przyzwoita.
Nie mogłam wyjść stamtąd bez mgiełki, wahałam się pomiędzy sprawdzonymi i uwielbianymi przeze mnie zapachami a czymś nowym. Jednak ciekawość i chęć poznania innych zapachów zwycięzyła i skusiłam się na Pure Paradise.
W planie były też zakupy w sklepie stacjonarnym Świat Zapachów.pl. Chciałam wypróbować i na żywo sprawdzić kilka zapachów, żeby kupić coś dla siebie ale i na prezent dla przyjaciółki. Obecnie trwa świetna promocja w której 10 tart kosztuje 48 zł. Ileż ja się tam nawąchałam jednak udało mi się sprawnie wybrać te najprzyjemniejsze dla mojego nosa.
Przeglądając wcześniej stronę internetową sklepu zauważyłam, że mają również zapachy do auta początkowo chciałam kupić w Bath and Body Works jednak ostatecznie wybór padł na Yankee i wybrałam zapach Sun and Sand.
Najchętniej zapaliłabym wszystkie woski na raz ale jako pierwszy wyprówowałam Mandarin Cranberry i pachnie jak takie pudrowe cukierki, które nierozerwalnie kojarzą mi się z dzieciństwem :)
Będąc w Rosmmannie zakupiłam lakier prezentowany ostatnio przez Niecierpka, z Rimmel w kolorze Isn't she precious ? Cudny, ciepły róż.