Dove, Go Fresh
12:12Każda z nas czuje się pewnie w stresujących sytuacjach kiedy wie, że może polagać na antyperspirancie. Generalnie nie mam problemu z nadmierna potliwością, ale wiadomo różne sytuacje spotykają nas w życiu. Moim ulubionym, który świetnie działa choć trzeba nauczyć się jego obsługi, żeby nie zostawiał talku jest Rexona w areozolu. Jednak jakiś czas temu po wielu pozytywnych recenzjach na blogach i YT sięgnęłam po Dove, a konkretnie po wersję z ogórkiem i zieloną herbatą.
Zapach jest świetny, świeży, czysty jednak sam dezodorant nie przypadł mi do gustu. Początkowo kiedy go używałam zauważyłam tą samą tendedncję to osadzania się talku jak w przypadku Rexony.
Nauczona doświadczeniem zaczęłam stosować różne techniki, aplikacja z większej odległości czy dobre wstrząśnięcie produktu. Niestety nic z tego, po aplikacji było konieczne usunięcie talku chusteczką aby nie pobrudzić ubrań, co po pierwsze jest czasochłonne, szczególnie gdy zależy nam na czasie. A po drugie jak się okazuje nie wyeliminowało problemu, bo na skórze nadal była widoczna powłoka, która pod wpływem czasu nieładnie się 'rolowała'.
O ile pod długim rękawem jest to niewidoczne to nie można swobodnie się czuć nosząc krótki rękawek lub bluzkę na ramiączkach czy sukienkę.
Sam antyperspirant świetnie działa ale to jak się zachowuje pozostawia wiele do życzenia i zniechęca mnie do dalszego używania.
Napiszcie czy może macie na Dove jakiś sposób, jak u Was się sprawdza. A może używacie jakiegoś innego godnego polecenia antyperspirantu ?
8 komentarze
Dla mnie nr 1 jest od dłuższego czasu bloker z Ziajki:)
OdpowiedzUsuńu mnie muszę przyznać średnio się sprawdził choć moja przyjaciółka też sobie go chwali
UsuńJuż dawno nie miałam tego typu produktu od Dove, ale kiedyś lubiłam za przyjemne zapachy :) Przestałam używać, ponieważ nie dawały mi całkowitego komfortu ;)
OdpowiedzUsuńto u mnie z kolei działają wystarczająco ale ten pył/osad, jak zwał tak zwał doprowadza mnie do białej gorączki :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził, bo zapach brzmi ciekawie. Ja ostatnio jestem wierna dezodorantom Garniera :)
OdpowiedzUsuńzapach jest śliczny, bardzo świeży a ogórek w zasadzie jest ledwie wyczuwalny
Usuńjeżeli chodzi o antyperspiranty od lat uważam, że Rexona jest najlepsza. Używam wersji w sztyfcie i bardzo ją sobie chwalę :) z serii z zieloną herbatą i ogórkiem miałam żel pod prysznic- genialny zapach! :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą wersję w sztyfcie bo jeszcze nie miałam okazji :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog