Wellness & Beatuy, mango i papaja.
13:27
Jednym z prezentów urodzinowych jaki otrzymałam od przyjaciół był zestaw z Wellness&Beauty, marki dostępnej w Rossmann. Bardzo się z niego ucieszyłam, bo cechują je przede wszystkim piękne zapachy a i nie wywołują na mojej skórze żadnych reakcji alergicznych czy przesuszeń.
Dwie butelki o pojemności 250 ml każda, kryją w sobie żel pod prysznic i kąpieli a także lotion do ciała o pięknym zapachu mango (bo choć w nazwie występuje papaja, dla mojego nosa wyczuwalne jest przede wszystkim mango). Uwielbiam ten zapach a szczególnie teraz w jesienne, zimne wieczory uprzyjemniają pielęgnację.
Żel ma jak dla mnie żelowo-olejową konsystencję. Dla tych z Was, które lubią pieniące się kosmetyki mam złą wiadomość, bo ilość piany jest znikoma co mi osobiście bardzo odpowiada.
Sam żel nie pozostawia na skórze zapachu więc nie ma obaw, że będzie kłócił się z perfumami czy innym balsamem.
Drugim z zestawu jest lotion, który znajduje się w butelce z pompką. Nie wiem czy to tylko mój egzemplarz, ale początkowo działała bez zarzutu natomiast od czasu do czasu zdarza się jej zacinać. Produkt ma lekką (jak przystało na kosmetyk o tej nazwie) konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania co idealnie sprawdza się szczególnie rano.
Po nałożeniu na skórę jest wyczuwalny delikatny zapach, który nie utrzymuje się na niej co powoduje, że może być używany też po porannym prysznicu.
Poziom nawilżenia określiłabym jako lekki do średniego (w zależności od tego jakie są potrzeby naszej skóry) co wystarcza mi w kwestii dziennej pielęgnacji, natomiast wieczorem stawiam już na mocniejszą i bardziej odżywczą pielęgnację.
Co sądzicie o tych produktach ? Czego obecnie używacie do nawilżenia swojej skóry?
20 komentarze
Nie miałam jeszcze tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń:) wszystko przed Tobą ;)
UsuńWyprobowalabym go wlasnie na dzien <3
OdpowiedzUsuńjako dzienny nawilżacz sprawdza się idealnie :) a jak w danym dniu jest mi za mało to dodają żel hiarulonowy
UsuńNie znam osobiście tych produktów, ale przyznam szczerze, że liczyłabym na to aby zapach utrzymywał się na skórze, bo samo połączenie tych owoców brzmi cudownie :) ja aktualnie denkuję masło malinowe z TBS, zostało mi już na dosłownie kilka użyć :(
OdpowiedzUsuńooo malina w takie zimne wieczory też pewnie pachnie cudnie :)
UsuńKochana, jeżeli chodzi o malinę, to zdania są podzielone. Dla mnie- ideał, dla kilku mi bliskich osób- tanie wino! hahahah :DD
Usuńuuu to faktycznie duża rozpiętość opinii ;)
UsuńMiałam nadzieję, że żel będzie miał odrobinę gęstszą konsystencję i będzie się dobrze pienić. Balsam za to raczej będzie miał dla mnie za słaby poziom nawilżania. Chyba nie pisana jest mi ta seria :(
OdpowiedzUsuńkonsystencja nie przelatuje przez palce ale to z pewnością nie typowy żel
UsuńMam wersję pod prysznic z olejem migdałowym i ekstraktem z bambusa. Bardzo polubiłam, okazał się fajnym zamiennikiem mojego ulubionego olejku migdałowego z Loccitane.
OdpowiedzUsuńzapach oleju migdałowego uwielbiam, więc prędzej czy później skuszę się na niego :)
UsuńFajne produkty może sama takie zakupię:-)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam Cie
Zapraszam
juliasplacesfashions.blogspot.com
Kochana na pewno zajrzę, mam nadzieję, że jeśli zdecydujesz się na zakup to produkty sprawdzą się u Ciebie taka samo dobrze jak u mnie :)
UsuńNie miałam tych kosmetyków, ale fajnie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda i tak samo pachnie :) ;)
UsuńZ tej marki mam ogromną ochotę na peelingi!
OdpowiedzUsuńoj tak, ja też szczególnie po recenzjach Iwetto :)
Usuńsuper ! już wiem jaki będzie mój kolejny zakup :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, drugie życie mojego bloga, z tej
okazji rozdanie z nivea ♥
http://sandi-beauty-lifestyle.blogspot.com/
z pewnością zajrzę :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog