Keats Sonnet and Wild Eloquence ,by Alessando

14:54

Mam nadzieję, że pogoda dzisiaj u Was jest tak piękna jak w moim mieście :) wcale nie tęsknię za śniegiem i mrozami. Przechodząc do tematu dzisiejszego wpisu, podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami i zdjęciami dwóch mini lakierów firmy Alessandro, o których napomknęłam już we wpisie z nowościami października.

Kolory jakie zostały mi przesłane są absolutnie trafione, dwa najbardziej uniwersalne i najchętniej przeze mnie noszone. 


Buteleczka ma pojemność 5 ml, co stanowi połowę pełnowymiarowego produktu. Pędzelek jest gęsty, o średniej wielkości a włosie sprężyste dzięki czemu  malowanie paznokci nawet w przypadku jasnego, kryjącego lakieru jest dziecinnie proste i nie ma obawy o powstaniu smug.


Obecnie najczęściej na moich dłoniach ląduje odcień Keats Sonnet, stonowany kolor nude. W zależności od odcienia skóry, może się z nią wręcz stopić lub delikatnie wybić. 


Nie jest to jeden z tych odcieni, który podkreśla ewentualne niedoskonałości skóry na naszych dłoniach czy zaczerwienienie (o co nietrudno podczas mrozów). 


Pomimo swojej delikatności bardzo przyciąga uwagę bo dostałam już kilka pytań od przypadkowych osób o to co mam na paznokciach.


Drugi kolor, który jest niemniej urokliwy jednak będzie pewnie miał swój najlepszy czas na wiosnę to Wilde Eloquence to kolor świeżych pomidorów, mieszanka koralu z delikatnym pomarańczem.


W przypadku tego koloru jeśli paznokcie są długie myślę, że potrzebne byłyby trzy warstwy aby nie było absolutnie żadnych prześwitów, przy  moich krótkich paznokciach dwie warstwy były wystarczające. 


Lakiery zaczęły mi się ścierać ok. 3 dnia noszenia, nie zauważyłam odpryskiwania. 

Zdecydowanie mogę je polecić i myślę, że w przyszłości zaopatrzę się w jakieś nowe kolory :)

Co u Was teraz króluje na paznokciach?

You Might Also Like

23 komentarze

  1. Obydwa odcienie piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) mamy to samo zdanie, cieszę się, że odcień tej czerwieni jest taki nietuzinkowy

      Usuń
  2. Jakie śliczne zdjęcia! Keats Sonnet bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bardzo miłe być docenionym za zdjęcia, tym bardziej, że kombinowałam z nowym ustawieniem :)
      widzę po komentarzach, że Keats and Sonnet spodobał się zdecydowanej większości co mnie w ogóle nie dziwi bo wygląda świetnie.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. niby tylko czerwień i beż ale mają to 'coś' w sobie :)

      Usuń
  4. Obydwa są cudne, choć zbliżam się ku nudziakowi - co u mnie jest nowością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czyli przekonujesz się do delikatniejszych kolorów na paznokciach? :)

      Usuń
  5. Śliczna czerwień, ale podoba mi się też ten nudziak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz przepiękne dłonie - smukłe i kobiece. Każdy lakier będzie wyglądał fantastycznie. Na moich króciakach niestety nic nie prezentuje się dobrze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci dziękuję Kochana za tak miłe słowa :) krótkie paznokcie też mają swój urok. Ja moich nawet nie zapuszczam ostatnio bo muszę je trochę wzmocnić i tak jakoś krótsze bardziej mi się podobają zarówno jak wyglądają z ciemnymi jak i jasnymi kolorami.

      Usuń
  7. Kochana, cudowne zdjęcia i piękne dłonie. Nawet nie mogłam skupić się na kolorach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D dziękuję Kochana, starałam się zrobić zdjęcia z innej perspektywy niż zwykle i jak widać po przemiłych komentarzach udało się.

      Usuń
    2. Jest genialnie! Dla mnie może tak zostać! :)

      Usuń
  8. oba kolory bardzo fajne i klasyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obydwa odcienie pięknie się komponują z odcieniem Twojej skóry, ale w związku z moim zamiłowaniem do wyrazistych odcieni dużo bardziej spodobał mi się Wilde Eloquence. Marka Alessandro jest mi nieznana, ale w trakcie targów chętnie się przyjrzę ich asortymentowi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubie wysuszacz poshe, chociaz troche sciaga lakier z koncowek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja u siebie ściągnięcia nie zauważyłam, jest natomiast delikatnie widoczna granica na lakierze jeśli nie pokryje się koloru dokładnie choć i tak moim skromnym zdaniem SV robi to znaczenie mocniej :)

      Usuń
  11. Jestem fanką nudziaków, a ten jest naprawdę piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że Ci się spodobał. Starałam się jak najwierniej oddać na zdjęciach ten odcień bo jeśli chodzi o lakiery Alessandro nie ma w internecie zbyt wielu swatchy

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts