What's new, summer 2015
20:54
Tym razem post o nowościach, które zagościły u mnie w miesiącach letnich. Może wpadnie Wam coś w oko, zapraszam.
Dwie mgiełki z Bath and Body Works, Fresh Brazil Citrus, zapach w którym nuty cytrusowe są przytłumione i delikatnie można wyczuć kokos, a drugi Lush Pink Dragonfruit to już słodsza ale nie mdląca propozycja trochę kojarzy mi się z Hawaii, który był w jednej z poprzednich limitowanych edycji.
W ostatnim poście z zakupami królowały produkty do ust a w tym będą zapachy :) olejek inspirowany zapachem J'adore, choć zapach mi się podoba na dłuższą metę jest dla mnie jednak za mocny ale nosiłam go głównie gdy na dworze panowały wyższe temperatury więc może w chłodniejsze dni się sprawdzi. Ostatnim jest prezent Calvin Klein, Obsession który pomimo początkowych obaw choć jest zapachem wg mnie typowym na wieczór nie przytłacza i ładnie się rozwija.
Duże butle płynu micelarnego z La Roche Posay, choć lubię go nie kupuję go zbyt często ze względu na cenę ale taka promocja nie zdarza się często więc nie mogłam przejść obojętnie :)
Pianka do mycia twarzy Artdeco, która była gratisem do zamówienia z Douglasa i krem pod oczy z białym hibiskusem z Tołpy.
Trochę tzw kolorówki: tusz Benefit, zwiększona objętość, wydłużenie a do tego pielęgnacja rzęs, kolejna sztuka korektora rozświetlającego Catrice, w ramach prezentu urodzinowego w perfumerii Sephora mogłam odebrać zestaw trzech cieni. W wakacji przywiozłam lakier w pięknym różowo-koralowym odcieniu nieznanej mi wcześniej firmy Luna w kolorze 460.
Coś dla ciała, BingoSpa z serii z algami i zieloną herbatą, szampon, żel pod prysznic i serum do kąpieli.
11 komentarze
Bardzo lubię produkty Tołpy i często po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńJa mam różne odczucia co do ich kosmetyków ale ten krem działa całkiem fajnie :)
UsuńMi się podobają te mgiełki BBW. Gdybym tylko miała stacjonarny dostęp... :D
OdpowiedzUsuńKochana, ja też nie mam do nich dostępu, zamawiam głównie na Allegro (parę razy zdarzyło się, że miałam możliwość kupienia ich w sklepie stacjonarnym). Głównie polegam na opisach zapachów na stronie Bath and Body Works i opisach zawartych w recenzjach na blogach :)
UsuńFajne nowości :) Znam ten krem pod oczy Tołpy i tą linię BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :) i jak sprawdziły Ci się te kosmetyki z BingoSpa?
UsuńKolor lakieru bardzo przypadł mi do gustu, jest świetny i przypomina mi trochę Pink Doll :)) jestem ciekawa zapachów tych mgiełek z B&BW, ale boję się pójść do tego sklepu, mam zdecydowanie zbyt duże zapasy :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńznam ten rodzaj 'strachu' :D fresh brazil citrus już o tej porze roku nie wszystkim się spodoba ale Lush jest godny polecenia. Co do paznokci, to sprawdziłam Pink Doll i faktycznie są bardzo podobne mam tylko wrażenie, że lakier z Luny jest mniej neonowy, choć w butelce wygląda na taki to na żywo tego nie widać.
Usuńkuszą mnie mgiełki z Bath and Body Works, ale niestety nie mam tego sklepu w Poznaniu, a do Warszawy jakoś mi nie po drodze ;p
OdpowiedzUsuńrozumiem, choć ja osobiście w większości kupuję przez Allegro po sprawdzeniu kompozycji zapachowych na różnych blogach i stronach :)
Usuńja wolę jednak sprawdzić zapach zanim coś kupię, kilka razy zdarzyły mi się mega niewypały, mimo, że brałam takie kompozycje zapachowe, które powinny mi przypaść do gustu :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog