Vaseline, pielęgnujący krem z keratyną i witaminą E.
15:51
Krem do rąk to kosmetyk, który towarzyszy mi bez względu na porę roku. Skóra na moich dłoniach dosyć łatwo i szybko ulega przesuszeniu, co spowodowało, że teraz w domu mam porozkładanych w strategicznych miejscach kilka kremów :)
Krem o którym Wam napiszę to produkt, który stoi na moim biurku, jest to Vaseline krem pielęgnujący z keratyną i witaminą E.
Poręczna choć nie tak mała tubka - pojemność tego kremu to 96 ml - czyni go idealnym do noszenia go w torebce. Z tego co się orientuję kremy tej firmy pojawiły się w Rossmannach w wersji 75 ml, która kosztuje ok.9 zł.
Konsystencja zaskakuje, bo krem jest bardzo lekki ale nie znika z dłoni a w zasadzie jego działanie nie znika wraz z wchłonięciem się produktu w dłonie. A wchłania się bardzo szybko, przez co stał się moim ulubieńcem, który mogę szybko zaaplikować podczas pracy i nie wymazać nim całej klawiatury. Oprócz aplikacji bardzo ważne jest działanie, w moim przypadku idealnie sprawdza się w warunkach domowych.
Skóra dłoni po użyciu tego produktu staje się miękka, znika ściągnięcie, skórki są również zmiękczone i odczuwalne jest delikatne nawilżenie, które utrzymuje się przez pewien czas.
Dla tych z Was, które nie mają problemu z suchą skórą krem może okazać się świetnym produktem do torebki. U mnie idealnie sprawdza się do nawilżania w domu, np. po zmywaniu, myciu rąk itd. natomiast w kwestii porządnego odżywienia czy zabezpieczenia dłoni przed mrozem czy wiatrem nadal najlepiej sprawdza się L'occitane czy PAT&RUB.
Bardzo cieszę się, że ich kremy pojawiły się w Polsce i bardzo chętnie wypróbuję wersję regenerującą :)
Miałyście przyjemność lub okazję używać te kremy? Jakie kremy mocno odżywiające skórę rąk możecie polecić?
11 komentarze
96ml? Ale dziwna pojemność ;)
OdpowiedzUsuń:) to prawda, ale zauważyłam, że jest to dosyć charakterystyczne dla kosmetyków wypuszczanych na rynek np. kanadyjski czy amerykański. Bath and Body Works też ma niestandardowe jak na polskie warunki pojemności.
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku Vaseline :)
OdpowiedzUsuńjeśli będziesz jakiś próbowała niech nie zwiedzie Cię ich lekka konsystencja bo pomimo niej działają nawilżająco :) mówię tu zarówno o kremie do rąk jak i balsamie do ciała
UsuńMam jeden krem z Vaseline i go lubię, ale najchetniej uzywam kremow z evree- dla mnie sa najlepsze :)
OdpowiedzUsuńa polecasz jakąś konkretną wersję? ja miałam tylko różową i zbyt słabo działała na moje dłonie
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale podobno te balsamy w sprayu są fajne.
OdpowiedzUsuńchociaż używałam jak do tej pory tylko wersji 'klasycznej' to wydaję mi się, że ta w sprayu będzie szczególnie przyjemna do używania w lecie :) wtedy jakoś odechciewa się pieczołowitego wsmarowywania więc taka lekka wersja ułatwiła by aplikację
Usuńtego nie uzywałam..
OdpowiedzUsuńcztery pory roku są polecane!
obserwacja?
zapraszam do mnie jestem nowa ;)
dzięki za polecenie :) chętnie zajrzę jakie mają składy i recenzje
Usuńtego nie uzywałam..
OdpowiedzUsuńcztery pory roku są polecane!
obserwacja?
zapraszam do mnie jestem nowa ;)
Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog