Removing waterproof mascara with Garnier

09:11

W poprzednim poście opisywałam maskarę a, że jest wodoodporna musiałam się zaopatrzyć w odpowiedni produkt do jej zmywania bo micel Garnier 3 w 1 średnio sobie radził, bardzo ją rozdrabniał/kruszył.

Produkt pochodzi z tej samej firmy jednak jest to dwufazowy płyn do demakijażu. Cóż ja sobie myślałam przed jego użyciem i dlaczego jest dopiero drugim dwufazowym płynem do demakijażu jakiego używam. Kiedyś miałam Ziaję i totalnie mi się nie sprawdziła, a potem odkryłam micele, które najbardziej mi odpowiadają.


Ale wracając do dwufazówki z Garnier wszelkie moje obawy związane z wcześniejszymi doświadczeniami nie znalazły w tym przypadku potwierdzenia. Po przyłożeniu wacika nasączonego płynem do powieki i przytrzymaniu go chwilę tusz schodzi praktycznie w całości. Płyn, o ile nie nałoży się go zbyt dużo na wacik, nie pozostawia tłustej powłoki na skórze wokół, w przeciwnym razie ta okolica jest tłusta ale mi to nie przeszkadza bo i tak później myję twarz olejkiem z Bichemii Urody lub pianką Pharmaceris. Nie zaobserwowałam też efektu mgły na oczach.

 
Próbowałam nim też zmywać np. Miss Sporty czy They're real! z Benefit ale z takimi zwykłymi tuszami nie działa już tak dobrze i do ich zmywania nadal używam płynu micelarnego Garnier 3w1.

Stosujecie płyny dwufazowe ? Macie wśród nich swoich ulubieńców ?

You Might Also Like

19 komentarze

  1. Ja miałam dwa płyny dwufazowe w swoim życiu, oba były porażką, podrażniały oczy, zostawiały tłustą warstwę. Skutecznie mnie odrzuciły od wszelkich płynów tego typu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. absolutnie rozumiem, mnie Ziaja zniechęciła na parę dobrych lat :)

      Usuń
  2. Ja również preferuję płyny micelarne ewentualnie olejki do demakijażu.
    Po dwufazy sięgam bardzo sporadycznie, ostatnio nawet wcale.
    Jakoś przestałam się z nimi lubić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przekonałam się do tego typu kosmetyków ale będę używać tylko w przypadku używania maskary wodoodpornej,
      moja miłość do miceli trwa :) ♥

      Usuń
  3. Stosuję, i najbardziej lubię chyba płyn L'oreala :) Tego jeszcze nie testowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kupując ten zastanawiałam się też nad tym z L'Oreal :)

      Usuń
  4. Wodoodpornych tuszy nie stosuję, ale dwufazówkę i tak wezmę pod uwagę w czasie zakupów. Nie cierpię budzić się z oczami jak panda, gdy płyn micelarny nie poradzi sobie z resztkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znam to uczucie :) choć Garnier 3w1 jak do tej pory mnie nie zawiódł

      Usuń
  5. Ja z dwufazówek ufam tylko bielendzie, inne lubią mnie podszczypywać : p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nawet nie wiedziałam, że mogą powodować szczypanie oczu. W takim razie dobrze, że ten niczego takiego u mnie nie powodował :)

      Usuń
  6. Miałam go kiedyś i u mnie niestety się nie sprawdził. Nie domywał tuszu i ogólnie jakoś nie byłam z niego zadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja muszę przyznać, że w kwestii zmywania zwykłych tuszy też nie byłam zachwycona ale z tym konkretnym z Catrice działa dobrze

      Usuń
    2. u mnie nie radził sobie bodajże z 2000 calorie

      Usuń
  7. nie miałam,ale nie kusi mnie on

    OdpowiedzUsuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts