New in January 2016, zamówienie z ekobieca, Rossmann.
17:50
Zapraszam do obejrzenia ostatnio poczynionych przeze mnie zakupów:
Znalazły się w nim dwa mydła do rąk Yope. Obecnie używam mydła tej firmy w wersji Mineralnej, zapach jest przyjemny i świeży a co najważniejsze kondycja skóry moich rąk się poprawiła i jestem w końcu w stanie zapanować nad utrzymaniem właściwego nawilżenia. Te wszystkie czynniki zachęciły mnie do wypróbowania innych wersji zapachowych i zdecydowałam się na wersję Figową i Miód z bergamotką.
Poszukując zastępcy toniku hibiskusowego z Sylveco natknęłam się na BIO Hydrolat z bławatka nieznanej mi dotąd firmy Bioline. Aplikacja w atomizerze zawsze pomaga usprawnić cały proces pielęgnacji, zapach naparu z bławatka, więc jest mocno ziołowy, ale szybko znika.
Zajrzałam na stronę producenta i okazało się, że firma ma w swoim asortymencie wiele innych BIO Hydrolatów, do tego są jeszcze rozmaite olejki na które mam ogromną ochotę.
Niby każda z firm z kolorówką ma w swojej ofercie jasnoróżowy lakier jednak dobór właściwego odcienia pasującego do naszej skóry nie zawsze jest prosty, po sprawdzeniu zdjęć na blogach lakieru Go go Pink z China Glaze postanowiłam zaryzykować i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru.
Do zamówienia miałam jeszcze możliwość wybrać sypki cień z Makeup Revolution lub GRATIS niespodziankę, wybrałam drugą opcję i tym sposobem otrzymałam lakier bazowy i nawierzchniowy z Makeup Revolution.
Tusz do rzęs Gosh, Provocateur/CatchyEyes Mascara był jednym z punktów na mojej liście produktów, które chciałabym wypróbować. Podobnie jak pomadka w kredce Golden Rose, w nr 12, to bardzo neutralny ale i kolor nadający skórze świeżości.
Odżywka keratynowa w kapsułkach Gal pojawia się u mnie już drugi raz, jednak wtedy stosując ją na rzęsy byłam zaskoczona jakie pozytywnie wpłynęła na ich stan, rzęsy rosły nie tylko szybciej ale i mam wrażenie, że trochę się zagęściły i z pewnością były bardziej wzmocnione i nabrały sprężystości. Ponieważ tym razem nie mam żadnego pustego opakowania po żelu do brwi, aby ułatwić sobie aplikację i nie marnować produktu dokupiłam szczoteczkę do rzęs z Rossmannowej firmy 'for your Beauty'.
Z czystej ciekawości wrzuciłam również do koszyka mleczko micelarne nawilżające z Ziai, macie jakieś doświadczenia z tym kosmetykiem?
9 komentarze
Muszę w końcu wypróbować te mydełka Yope :)
OdpowiedzUsuńMnie tez kusza, ale u mnie sa nie do dostania
Usuńsą teraz w asortymencie wielu drogerii internetowych w cenie ok.14.99 zł :)
Usuńten tusz z gosha to mój ulubieniec od dłuższego czasu ;) mam też mydło Yope- o zapachu cynamonu i wanilii i dla mnie pachnie jak trawa ;p ale nie wysusza rąk i bardzo dobrze myje :)
OdpowiedzUsuńto dobrze wiedzieć, że jest taka niespodzianka zapachowa w przypadku tej wersji :)
Usuńjestem zaskoczona jak ten tusz a w zasadzie jego szczoteczka rozczesuje rzęsy
nie ma to jak nowości :) miłego testowania życzę :))
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, muszę przyznać, że szczególnie przyjemnie używa mi się mydełek Yope. Moje ręce odetchnęły po przesuszeniach jakie im fundowałam wcześniej używanymi mydłami.
UsuńFigowe mydło Yope ogromnie polubiłam, świetny zapach i bardzo dobrze działanie.
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100% :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog