New in April, 2014 - part 2 Biochemia Urody
20:10
Hej Dziewczyny :)
po ostatnim poście New in April chciałam od razu na drugi dzień opublikować wpis o pierwszym zamówieniu z Biochemii Urody, jednak niespodziewanie pokonała mnie choroba i przykuła do łóżka. Teraz powoli jest już lepiej choć nadal nie czuję się jeszcze w formie.
Ale przechodząc do przyjemniejszych kwestii przez ten tydzień postaram się nadrobić wpisy związane z ulubieńcami i denkiem.
Jako pierwszy do koszyka trafił produkt do mycia twarzy,

Olejek myjący w wersji bezzpachowej sprawdza się bardzo dobrze i nie powoduje ściągnięcia skóry.
Serum-olejek antyoksydacyjny GRANAT EKO

spełnił moje wszystkie oczekwiania, skóra jest świetnie nawilżona a najlepsze jest to, że owo nawilżenie się utrzymuje przez co mogłam zamienić treściwe kremy do twarzy na dzień na coś delikatniejszego.
Mój tonik z Bourjois dobił już dna a na jego miejsce wybrałam Tonik pielęgnacyjny do którego za bazę wybrałam hydrolat z drzewa oliwkowego.
Nie mogę powiedzieć jeszcze na 100% ale mam podejrzenie, że to on jest odpowiedzialny za wysyp niewielkich ropnych wyprysków na mojej buzi. Nie wiem czy to spowodowane jest samym produktem, czy może gdybym dała jako bazę inny hydrolat to działanie było by inne. Z pewnością dam Wam znać jak coś ustalę :)
Dodatkowo wybrałam też Tonik z kwasem PHA 6% , żeby raz na jakiś czas złuszczyć naskórek.

Jestem pewna, że wiele z Was używało kosmetyków z BU. Napiszcie czy macie wśród nich swoich ulubieńców :)
6 komentarze
Jeszcze nie miałam styczności z tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńja już od pewnego czasu przymierzałam się do zakupu paru ich produktów :)
Usuńpowstrzymywały mnie tylko kosmetyki które już miałam w użyciu
ja z BU miałam tylko hydrolat z czarnej porzeczki i był bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńw sumie to mój pierwszy hydrolat więc nie mam w nich jeszcze rozeznania ale na pewno sprawdzę ten z czarnej porzeczki przed następnym zamówieniem, skoro polecasz :)
Usuńnie znam produktów i nie miałam okazji kontaktu z nimi:)
OdpowiedzUsuńbardzo byłam przyjemnie zaskoczona jak łatwo się robi te kosmetyki, instrukcja jest bardzo dokładna więc nie ma żadnej obawy przed tą kwestią. Najbardziej urzekł mnie ten olejek myjący i serum z granatu :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog