Aktywacja młodości z Avą.

22:40

Po tym jak zachwyciłam się działaniem kremu pod oczy firmy Ava naturalnym następstwem było sięgnięcie po kolejny ich produkt. Wybór padł na Aktywator młodości, kolagen morski 100% naturalnej odnowy skóry. 



Kolagen jest zamknięty w ciemnej butelce i aplikuje się go za pomocą pipetki. Miałam początkowo pewne obawy czy ten sposób aplikacji będzie właściwy ale pipetka nie nastręcza żadnych problemów. Sam kolagen ma konsystencję niezbyt gęstego żelu.



W kwestii działania początkowo sądziłam, że niestety jego działanie jest nie dla mnie jednak później po zmianie sposobu aplikacji zdecydowanie zmieniłam zdanie na jego temat. Producent zaleca między innymi nałożenie go na skórę i wklepanie następnie wykonane masażu i opcjonalne nałożeni kremu. U mnie taki zabieg powodował uczucie ściągnięcia skóry, miałam wrażenie jakbym nakładała na skórę białko jajka. Natomiast rano skóra wyglądała jakbym nic na nią nie nałożyła. Sięgając po ten produkt miałam nadzieję na przede wszystkim dostarczenie mojej skórze dodatkowej porcji nawilżenia i podtrzymania trwałości nawilżenia. 


Zrezygnowana spisałam już go praktycznie na straty, jednak jednego dnia z czystego lenistwa zamiast nakładać najpierw kolagen a następnie krem zmieszałam oba produkty na ręce, tym razem nie odczuwałam ściągnięcia tylko tak jak po standardowym nałożeniu kremu. Natomiast następnego dnia rano bardzo się zdziwiłam bo moja twarz wyglądała na wypoczętą, skóra była miękka, przyjemnie nawilżona ale nie przetłuszczona. Z czasem jej koloryt się wyrównał, zniknął nawet problem suchych skórek na nosie z czym borykam się w tych jesienno-zimowych miesiącach.
Nie sądziłam, że sposób aplikacji może tak duży wpływ na działanie produktu. Z ogromną przyjemnością mogę go Wam polecić.

Jakiego Wy serum obecnie używacie lub jakie jest Wasze ulubione?

You Might Also Like

8 komentarze

  1. Nie znam produktu, ale mam zamiar łykać kolagen :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem ogromnie ciekawa czy taka suplementacja będzie miała widoczny wpływ na cerę :) będę więc wyczekiwać posta z recenzją

      Usuń
  2. Fajnie, że znalazłaś jednak sposób na to serum. Ja używam aktualnie olejku z Evree Revita Perilla jako serum pod krem albo mieszam kilka kropelek z kremem, w obu przypadkach dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na olejki z Evree mam już chrapkę od dłuższego czasu ale jeszcze zostało mi na parę aplikacji tego kolagenu a potem są jeszcze w kolejce ampułki kolagenowe do przetestowania, ale co się odwlecze to nie uciecze ;) :)

      Usuń
  3. Jestem zaskoczona, że taką różnicę może zrobić zmiana sposobu nakładania kosmetyku. Zainspirowałaś mnie do poeksperymentowania z moimi niezbyt lubianymi kosmetykami, może zmieszanie ich z dobrym kremem sprawi, że na nowo je polubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się Kochana, zdecydowanie polecam po swoich doświadczeniach modyfikowanie sposobu aplikacji bo jak się okazuje może to wyjść na dobre naszej skórze i finansom, bo nie wyrzucamy niezużytego produktu :)

      Usuń
  4. Przypomniałam sobie o nim, dzięki temu wpisowi. Ja zawsze łączę serum lub aktywatory z kremem,chyba dlatego, żeby było szybciej. I zawsze jestem zadowolona z efektów. ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę zapamiętać ten sposób na przyszłość bo może spowoduje to lepsze działanie innych specyfików jakie jeszcze będę używać :)

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts