Porównanie różowych neonów
18:11Za oknem zimno, szaro, buro i ponuro więc myślę, że to najlepszy moment na to żeby przedstawić Wam porównanie dwóch neonowych lakierów, które bardzo chętnie nosiłam: Essie, Lights i Golden Rose 08.
Oba lakiery mają taką samą średniej gęstości konsystencję, dzięki które aplikacja jest szybka i bezproblemowa. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że lakier z Golden Rose ma szerszy pędzelek, to po przyłożeniu ich do siebie okazuje się, że są niemal identycznej szerokości.
Zarówno Lights jak i 08 są neonowymi różami, jednak GR jest jaśniejszy i mam wrażenie, że przez to też bardziej żarówiasty :)
palec serdeczny i wskazujący Golden Rose 08, reszta Essie Lights |
a poniżej zdjęcie jak oba kolory prezentują się w słońcu
26 komentarze
Obydwa są piękne! :) Essie mam na swojej chciejliście od dłuższego czasu już, a nad tym kolorem z GR się ostatnio zastanawiałam w drogerii, ale nie byłam pewna jego krycie, więc zrezygnowałam. Teraz wiem, że muszę po niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńwracaj po niego i to szybko :) ;)
UsuńMam nadzieję, że jutro uda mi się go dorwać :D
UsuńEssie jest śliczny :) a ten z GR mam w innym kolorze i bardzo kiepsko z jego trwałością niestety :(
OdpowiedzUsuńakurat z tym kolorem nie miałam żadnych problemów w kwestii trwałości, ścierał się podobnie jak Essie. Jednak w przypadku innego koloru GR z tej serii trwałość pozostawia wiele do życzenia, więc myślę, że to może zależeć od partii a może od koloru
UsuńTen GR jest podobny bardziej do Essie Boom boom room niż do Lights :)
OdpowiedzUsuńooo to dobrze wiedzieć, nie mam niestety Boom boom room więc nie będę mogła osobiście ich porównać :)
UsuńJak dla mnie mało neonowe, ale możliwe że się mylę :P Oba mi się podobają chociaż jak znam siebie, to i tak ich nie kupię :)
OdpowiedzUsuń:) są neonowe a szczególnie GR jednak neony ciężko ująć na zdjęciach. Aparat 'zjada' ten efekt, dlatego robiłam je w pomieszczeniu i słońcu.
UsuńBardziej podoba mi się Essie bo nie prześwituje tak :)
OdpowiedzUsuńoba nie kryją idealnie ale faktycznie Essie radzi sobie z tym trochę lepiej :)
UsuńBardziej podoba mi się essie, ma ładniejszy odcień :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :)
Usuńmnie każdy róż się podoba, chociaż kiedyś unikałam różowego jak ognia.
OdpowiedzUsuńmiałam tak samo jeszcze jakiś rok temu :)
UsuńEssie ładniejszy ;-)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą ostatnio szukałam właśnie takiego kolorku wśród lakierów Golden Rose i nie znalazłam ,lakiery były mocno przebrane w obydwóch sklepach ,które odwiedziłam - więc wybrałam 07 - bardziej intensywny i ciemniejszy !W ogóle zakochałam sie w tych lakierach Golden - super kryją i mają idealny pędzelek ;-)
:) jeśli chodzi o GR 07 pojawi się w innym porównaniu z kolejnym lakierem Essie.
UsuńRóżnica minimalna, ale Essie podoba mi się bardziej :) Może dlatego że fanką bardzo jasnego różu nie jestem i zawsze przyciągnie mnie ciemniejszy odcień.
OdpowiedzUsuńten jasny jest w porządku ale ja też częściej nosiłam Essie :)
UsuńGL wygrywa!!
OdpowiedzUsuńpomimo, że nie lubię takich kolorów, to na Twoich paznokciach świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :) trwa tylko do jutra
http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html
dziękuję bardzo :)
Usuńmnie się chyba jednak bardziej podoba essie, chociaż na żywo to też inaczej ;) to ty się trzymaj z tą ósemką ;) u mnie narazie ok prawie nie boli ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :) mam nadzieję, że i mnie ból będzie oszczędnie traktował
UsuńEssie podoba mi się odrobinę mocniej :)
OdpowiedzUsuń:) to widzę po komantarzach, że w tej 'bitwie' wygrywa Essie
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog