Rosy cheeks thanks to MAC
14:47Pozostając w klimacie różowego dzisiaj będzie o różu, który stał się moim ulubionym od momentu zakupu. Mowa tu o kosmetyku z MAC z serii Pro Longwear w kolorze Rosy Outlook.
Opakowanie charakterystyczne dla MAC, czarne, eleganckie i wytrzymałe. Mój najdłużej użytkowany róż mam już 2 lata, towarzyszył mi już w wielu podróżach i absolutnie się nic z nim nie dzieje.
Róże tej firmy są bardzo drobno zmielone, więc nie zdarzyło mi się żeby pojawił się efekt mocno pudrowej powłoki. Co również istotne, są one świetnie napigmentowane i wystaczy niewielka ilość by kolor był widoczny na policzkach.
Rosy Outlook to bardzo trafna nazwa bo kosmetyk nadaje cerze właśnie takiego świeżego, delikatnie różanego i dziewczęcego wyglądu (idealnie pomaga w dodaniu kolorytu zmęczonej cerze).
Pomimo tego iż wspominałam już o tym przy okazji postu o nowościach, kiedy prezentowałam ten róż. Może on przypominać Well Dressed jednakże jak się dowiedziałam od wizażysty z salonu MAC jest to jego cieplejsza wersja. :)
16 komentarze
Piękny, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńoj tak :) i w tym jego urok
Usuńale piękny! szukam takiego kolorku w te dni kiedy nie mam czasu i ochoty na mocniejsze kolorki na kościach policzkowych :D nie koniecznie z MAC ale z innej firmy, trochę tańszej lecz podobny kolor :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że z pewnością jest tańszy odpowiednik tego koloru :)
Usuńpiekny :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńWygląda pięknie, ja jednak nie potrafię przekonać się do używania różu. Próbowałam wiele razy i mam wrażenie, że wyglądam sztucznie i dziwnie ale bardzo podoba mi się jak dziewczyna ma delikatnie zaróżowione policzki :)
OdpowiedzUsuń:) ja mam tak z zaznaczaniem lini wodnej czy dolnej powieki, strasznie mi się podobają takie miękkie smokey eye kiedy oko jest całe 'otulone' tą smużką cienia ale jakoś mi to nie pasuje
Usuńo zaznaczaniu dolnej powieki nawet nie myślę :D zawsze robię delikatne cieniowanie na górnej i wystarczy :D zawsze wydaje mi się, że mi to nie pasuje i tworzy przerysowany efekt...
Usuńmam dokładnie tak samo :)
UsuńWpadł mi w oko ;) Muszę sprawdzić na żywo, czy faktycznie jest taki ciepły :)
OdpowiedzUsuńJak na moje oko ten ciepły ton jest bardzo subtelny i sądzę, żę będzie pasował również chłodniejszym karnacjom :)
Usuńładny, ale drogi ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny odcień! Mam Well Dressed, ale rzadko po niego sięgam. Na moich policzkach niestety nie prezentuje się zbyt dobrze :/
OdpowiedzUsuńRosy Outlook akurat świetnie prezentuje się na opalonej skórze. Ale mam taki jasny, chłodny odcień różu z Inglota i zauważyłam że czuję się w nim dobrze jedynie zimą.
Usuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog