Maybelline, 175 Pink Punch

18:48

Tak samo jak wraz z nastaniem jesieni bardziej podobają mi się ciemniejsze kolory lakierów na paznokciach, tak samo częściej w tym okresie sięgam po ciemniejsze i bardziej nasycone kolory szminek czy błyszczyków. Szminka z Maybelline, Pink Punch jest moim ulubieńcem od zeszłego roku.


To odcień ciemnej fuksji, który moim zdaniem jest bardzo uniwersalny, bo pasuje do wielu osób z różnym odcieniem skóry a także sprawdza się do makijaży dziennych jak i wieczorowych.
Szukam również lakieru w podobnym odcieniu, możecie mi coś polecić ?


Konsystencja jest kremowa, niezwykle przyjemnie rozprowadza się ją na ustach. Nie podkreśla suchych skórek, co jest jednym z głównych kryteriów jakie biorę pod uwagę przy wyborze szminek.

 
Absolutnie nie wysusza ust, dzięki czemu nie musimy nakładać pod nią mocno nawilżających balsamów.


Oczywiście nie jest to produkt o przedłużonej trwałości, i zostawia ślady np. na szklance. Testowałam ją na weselu i przy odpowiednim przygotowaniu ust można cieszyć się jej kolorem trochę dłużej. Po peelingu ust, użyłam konturówki nie tylko w celu obrysowania konturu ust ale i wypełnienia, następnie nałożyłam pomadkę, odcisnęłam nadmiar w chusteczkę i ponownie zaaplikowałam pomadkę. Dzięki temu tylko raz w czasie całego wesela poprawiałam kolor :)

Jakie są Wasze ulubione jesienne kolory szminek ?

You Might Also Like

24 komentarze

  1. Ale piękna! Ja eksperymentuję z ciemniejszymi szminkami np. bordo, aczkolwiek nakładam cienką warstwe, bo z takimi kolorami łatwo przesadzić. Szukam czegoś w odcieniu śliwkowym...sama nie umiem sprecyzować jaki to kolor, ale wiem że Rimmel ma taką szminkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam szczerze, że bordo jeszcze nie miałam na ustach :) będę wypartywać na blogu czy udało Ci się znaleźć tą której szukasz :)

      Usuń
  2. Pięknie wygląda na Twoich ustach :)
    Ja ze szminkami ostatnio kombinuję, podobają mi się ciemne fiolety, zwłaszcza takie przełamane bordo :)
    Co do lakieru, przychodzi mi do głowy Funny Face i Madison Ave-Hue z Essie, choć nie jestem pewna, czy o takie dokładnie odcienie Ci chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) muszę sprawdzić te odcienie z Essie. Czasem tak mam, że szukam coś z danej gamy kolorystycznej ale nie potrafię dokładnie powiedzieć o jaki odcień mi chodzi. Ale z pewnością jak znajdę to podzięlę się tym z Wami na blogu.

      Usuń
  3. slicznie wyglada! mam kilka kolorow z Maybelline i bardzo je lubie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję :) trzeba im przyznać, że nie tylko dbają o kolory ale i o jakość tych szminek

      Usuń
  4. Teraz jestem ciekawa tego koloru w rzeczywistości :D Na pewno sprawdzę, bo skutecznie mnie do tego zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) w zależności od naturalnego koloru ust może trochę inaczej wyglądać.

      Usuń
  5. Przepięknie wygląda na ustach! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny kolor, ja też już znalazłam swój ulubiony jesienny kolor z nowej kolekcji essence.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli to nr 04 On the Catwalk o któej pisałaś, to muszę sprawdzić w sklepie jak wygląda na żywo bo na zdjęciach trochę mi przypomina jedną szminkę MAC :)

      Usuń
  7. Ostatnio właśnie polubiłam się z takimi mocnymi różami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są niezwykle wdzięczne, bo nie powodują, że wygląda się w nich bardzo blado, jak to czasem bywa z niedobranymi odpowiednio czerwieniami :)

      Usuń
  8. O kurczę, no nie wiem czy nie polecę po tę szminkę. Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się ten kolor :)
    PS.Masz piękne usta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ci ślicznie :) tak to zdecydowanie kolor idealny na jesień i wprowadzający trochę życia do jesiennych stonowanych stylizacji

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts