Dry and Go Drops, Sally Hansen

02:30

Pod koniec zeszłego roku poszukując lakieru przyspieszającego wysychanie natknęłam się na Dry&Go Drops czyli  krople wysuszające lakier firmy Sally Hansen. Ponieważ piewszym tego typu specyfikiem jaki miałam okazję używać były krople wysuszające z Inglot chciałam zobaczyć jak skuteczne będą te z SH.


Wysuszacz znajduje się w szklanej butelce wyposażonej w pipetkę, dla większej wygody aplikacji została ona wyprofilowana (jest to widoczne na zdjęciu powyżej). O ile pipetka działa bez zarzutu to gdy produkt już się kończy pojawia się problem w wydobyciu jego resztki gdyż pipetka jest trochę za krótka. Na szczęście nie jest to duża ilośc płynu i mozna go zaaplikować bezpośrednio z butelki.


Samo działanie produktu oceniam pozytywnie. Producent pisze, że po dwóch minutach lakier jest już suchy jednak po przeprowadzeniu testu - niestety zdjęcia które zrobiłam były niezbyt ostre - był widoczny delikatny ślad po tkaninie. Jednak po 5 minutach śmiało można wrócić do swoich obowiązków i nie martiwć się o odgniecenia na lakierze.

Lakier po 5 minutach od nałożenia Dry&Go Drops, SH i po odciśnięciu na materiale
Bardzo ważnym aspektem jest dla mnie również działanie takich specyfików na skórki, wiele przyspieszaczy je po prostu wysusza, w tym przypadku nie ma o co się martwić. Nie trzeba nawet stosować olejku do skórek.

Ze względu na rodzaj wysuszacza na lakier kolorowy nakładałam odżywkę dla większego połysku. Tym z Was, które uwielbiają żelowe wykończenie jakie daje SV, Dry&Go Drops z SH moga nie przypaść do gustu.

You Might Also Like

6 komentarze

  1. na moich paznokciach lakiery szybko wysychają i nie używam takich produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie zawsze denerwowały odciśnięte ślady pościeli na paznokciach przez co zaczęłam się zaopatrywać w takie specyfiki :)

      Usuń
  2. Tego produktu jeszcze nie miałam, ale z Sally Hansen używałam wysuszacza w sprayu. Świetna sprawa, bo wystarczy tylko psiknąć. Jakby co radzę unikać kropelek My Secret, w ogóle nie działają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo taki wysuszacz w sprayu też musi być świetny, może sprawię sobie taki :) ostrzeżenie odnotowane, kropelek z My Secret nie kupię ;) :)

      Usuń
  3. Wow wow wow! Zapowiada się bardzo ciekawie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajny produkt, a jaki przyjazny dla skórek wokół paznokcia :) nie pamiętam jak szybko wysychał podobny (i trochę tańszy) produkt z Inglot ale może to dobry temat na post porównawczy ;) :)

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts