Pat&Rub Balsamy do rąk - Relaksujący i Home SPA

00:49


Kremy do rąk, moja kolejna miłość…
A że Walentynki za pasem, stąd taki post ;)

Dosyć dużą wagę przywiązuję do pielęgnacji dłoni i paznokci, w końcu mówi się, że są one wizytówką kobiety i uważam, że mężczyzny też. Przesuszone dłonie to uczucie za którym nie przepadam, a co za tym idzie, kremów do rąk u mnie nie brakuje.

Od dawna przyglądałam się z zainteresowaniem kosmetykom firmy Pat&Rub by Kinga Rusin. Im więcej obejrzałam filmików z ich kanału na YT i przeczytałam postów wychwalających ich produkty tym większa rosła we mnie chęć na zakup, któregoś z nich. Ale jak wiadomo do najtańszych one nie należą, jednakże cierpliwość popłaca i udało mi się uzyskać bon na 15 zł a dodatkowo w sklepie internetowym pojawiły się mini wersje balsamów do rąk. A ja właśnie wyciskałam resztki z mojego Loccitane . To był znak ;)

 Zamówiłam 3 balsamy, wersję relaksującą z trawą cytrynową i kokosem (koszt 19 zł), rewitalizującą z żurawiną (koszt 19 zł) i Home SPA (koszt 28 zł)

 
Teraz w sklepie internetowym w wersji mini jest dostępna tylko Rewitalizująca i Home SPA.

Jak na razie wypowiem się tylko w kwestii dwóch z nich.

 

Relaksujący balsam do rąk z  trawą cytrynową i kokosem (50 ml)

OPAKOWANIE:
Wszystkie balsamy w wersji mini są zamknięte w poręcznej tubie, dzięki czemu idealne są do podróży, czy wrzucenia do torebki. Nie musimy taszczyć ze sobą dodatkowego ciężaru, aby zatroszczyć się o Nasze dłonie.

KONSYSTENCJA:
Ma on lekką aczkolwiek bogatą konsystencję, ładnie się wchłania pozostawiając przy tym delikatną ochronną powłokę. Ale nie jest to absolutnie tłusty film, który utrudni nam codzienne czynności.


A takie oto dobroczynne składniki zawiera ten balsam
(informacje o składzie i kompozycji pochodzą ze strony patandrub.pl)
  • olej kokosowy* - nawilża, wygładza, łagodzi
  • masło awokado* – natłuszcza i regeneruje i chroni
  • olejek z trawy cytrynowej* – odpręża, poprawia wygląd skóry, wygładza ją i oczyszcza
  • ekstrakt z cytryny* – rozjaśnia i odkaża skórę
  • masło z oliwek* – wygładza i koi
  • kwas hialuronowy* – nawilża i chroni
  • naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
  • inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym

INCI:Aqua, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glycerin, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Olive (Olea Europaea) Oil, Hydrogenated Olive Oil, Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract, Hydrogenated Vegetable Oil, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Parfum, Sodium Hyaluronate, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool
 
DZIAŁANIE:
Jestem z niego zadowolona, w 100 % sprawdzi się w okresie wiosennym, kiedy to pogoda będzie trochę łaskawsza dla mojej przesuszonej skóry dłoni.

Tu co o jego działaniu możemy przeczytać z opakowania. Zauważyłyście coś ? ;)

Bogaty Balsam do dłoni, Home SPA (50 ml)

KONSYSTENCJA:
Tu konsystencja jest delikatnie gęstsza. Również ładnie się wchłania, ale daje przynajmniej wg. mnie mocniejszy efekt odżywienia dłoni.


W skład balsamu wchodzą:
(informacje o składzie i kompozycji pochodzą ze strony patandrub.pl)
  • Woda aloesowa* - łagodzi, wspiera wzrost komórkowy
  • Ekstrakt z goji* - bardzo silnie zwalcza wolne rodniki
  • Masło mango* - ma działanie silnie nawilżające, chroni i odbudowuje naskórek, wygładza i ujędrnia skórę
  • Olej z wiesiołka* – ma zdolność kumulowania się w głębszych warstwach skóry, zapobiegając jej wysychaniu; łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry, opóźnia procesy starzenia; wygładza drobne zmarszczki
  • Olej winogronowy* – zwalcza wolne rodniki, hamując proces starzenia skóry, działa przeciwzapalnie i kojąco
  • Betaina roślinna* - nawilża
  • Gliceryna roślinna* - nawilża
  • Naturalna witamina E – zwalcz wolne rodniki oraz chroni przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych
  • Emolienty roślinne* - nawilżają
*surowce naturalne z certyfikatem ekologicznym
 
INCI: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Water, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Decyl Cocoate, Isostearyl Isostearate, Lycium Barbarum (Goji) Fruit Extract, Glyceryl Stearate, Glycerin, Betaine, Mangifera Indica ( Mango) Seed Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Oenothera Biennis Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Sodium Phytate, Xanthan Gum, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citral, Limonene, Linalool

DZIAŁANIE:
Choć od dwóch lat sądziłam, że nic nie jest w stanie dorównać mojemu numerowi 1 wśród kremów do rąk (Loccitane z masłem shea) to jednak ten balsam mu dorównuje.

Dodatkowo producent podaje, że można go stosować, jako maskę nakładając grubszą warstwę i pozostawiając np. na noc. Ten sposób też wypróbowałam stosując oba balsamy iii…. tu również Home SPA wchłania się trochę wolniej, ale i skóra jest gładsza i lepiej odżywiona. Co tez zauważyłam po dłuższym stosowaniu to kwestia pielęgnacji skórek, nie są już takie przesuszone.

 * Jeszcze dodam jako ciekawostkę, jeśli chciałybyście dowiedzieć się czym są te wszystkie dziwne nazwy w składzie, na stronie patandrub.pl możecie kliknąć na daną nazwę i wyświetli wam się strona z objaśnieniem. Muszę przyznać, że bardzo mi się to spodobało, gdyż nie jestem biegła w czytaniu składów a firma w ogromnym stopniu ułatwia Nam ich odszyfrowanie.

Wiedziałyście o takiej opcji ?
Próbowałyście tych kremów? A może możecie mi jakiś super krem polecić ?
Pozdrawiam :)

You Might Also Like

7 komentarze

  1. Nie próbowałam tych kremów, ale miałam jakąś próbkę kremu do rąk - ogólnie byłam zadowolona, ale nie skusiłam się na pełne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie mialam kosmetykow z pat and rub,mam czesto problemy z rekami i kupilam ostatnio z lash handguru smierdziuch okropny ale dziala doskonale,a tak na codzien to z cztery pory roku lubie kremy tanie polskie dobre,zapraszam do siebie,moze bedziesz miec ochote wziazc udzial w konkursie,kosmetyki MUA mam do rozdania,bedzie mi milo pozdrawiam i zapraszam
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie muszę się powstrzymać od kupowania nowych kremów bo trochę ich mam :) ale zainteresowałaś mnie tymi Czterema Porami Roku :)

      Usuń
  3. Nigdy nie przykładałam uwagi do kremów do rak i teraz to się na mnie mści... Słyszałam właśnie o Twoim Loccitane, ale u mnie działają też kremy z Neutrogeny.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://mow-mi-joanna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loccitane jest naprawdę dobry, a do tego bardzo wydajny, natomiast Neutrogena nie bardzo daje sobie radę z moimi wiecznie wymagającymi nawilżenia rękami ;)
      dziękuję i na pewno zajrzę :)

      Usuń
  4. Również miałam okazję używać tego produktu. Byłam bardzo, ale to bardzo zadowolona! Niestety nie kupię go ponownie ze względu na cenę...
    Gdybyś była zainteresowana moim spojrzeniem na bogaty balsam do dłoni to zapraszam :)
    http://urodowyswiatmagdaleny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo chętnie dowiem się jakie są Twoje spostrzeżenia na temat tego kremu :) cena faktycznie może zniechęcać choć biorąc pod uwagę pojemność, typ opakowania i wydajność a także działanie jest tego wart :)

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts