Manicure na speedzie - czyli porównanie lakierów utwardzających.

02:18

Wiele z Nas tu obecnych odczuwa pewną słabość do lakierów do paznokci :) Co się z tym wiąże jest proces ich wysychania, który możmy znacznie skrócić dzięki lakierom nawierzchniowym. Owe lakiery nie tylko znacznie przypieszają wysychanie a co za tym idzie brak różnego rodzaju odgnieceń na paznokciach ale przedłużają żywotność naszego manicure, nadają im piękny połysk a niektóre nawet pogłębiają kolor. Poniżej przedstawię moje spostrzeżenia i przemyślenia na temat trzech, które przetestowałam.


Wszystkie 3 lakiery mają pewne cechy wspólne. Pierwszą z nich jest średniej wielkości pędzlek, którym bardzo łatwo się manewruje i bezproblemowo aplikuje specyfik. Drugą jest konsystencja, na początku standardowa, ani nie za rzadka, ani zbyt gęsta. Oczywiście jak to bywa z produktami tego typu, z czasem mocno gęstnieją. Jednak bez problemu można sobie z tym poradzić za pomocą rozcieńczacza, ja używam do tego specyfiku z Inglota.
 
Postanowiłam poddać je testowi, użyłam do niego lakieru z Inglota z serii Breathable w kolorze 661, który zasycha bardzo szybko (zaaplikowałam jedną warstwę) . Po odczekaniu 5 minut nałożyłam lakier nawierzchniowy, a po dwóch kolejnych minutach przyciskałam paznokcie do materiału.

Revlon, Quick Dry Top Coat

Z tego co jest napisane na stronie producenta powinien po 60 sekundach zasychać tworząc na paznokciu/lakierze połyskującą warstwę zabezpieczającą przed uszkodzeniami. Dodatkowo filtry UV mają zapobiegać blaknięciu lakieru.


nie 'odcina' on tak lakieru przy skórkach jak można to zaobserwować w przypadku Seche czy Essie.
- zauważyłam, że gęstnieje dużo później niż np. Seche Vite
- po rozcieńczaniu, Revlonowy lakier nie stracił swoich właściwości, nadal ładnie utrwala.
 
Wynik testu:
Quick Dry Top Coat nie wysuszył lakieru, gdyż pojawiły się na nim odbicia, jadnak co ciekawe po chwili się 'wygładzały'. Dopiero po ok. 5 minutach lakier zasychał na tyle aby móc 'bezpiecznie' wrócić do obowiązków bez obawy o zrujnowanie manicure.

pojemność: 14,7 ml
cena: ok. 22 zł
dostępność: drogerie, Allegro czy drogerie internetowe

Essie, Good to Go


 - czas gęstnienia porównywalny do Seche Vite
- gdy konsystencja jest gęstsza przy niedokładnej aplikacji odcina lakier w widoczny sposób
- niestety po rozcieńczeniu traci swoje właściwości w kwestii przedłużenia trwałości kolorowego lakieru
 
Wynik testu:
W teście po upłynięciu 2 minut i odciśnięciu na materiale, nie pojawiły się żadne 'wzorki' czy odgniecenia. Manicure był dobrze zabezpieczony i lśniący.
 
pojemność: 15 ml
cena: ok. 36- 40 zł
dostępność: Superpharm, Allegro czy drogerie internetowe
 
Seche Vite, Dry Fast Top Coat


 - trzeba uważać przy aplikacji, gdyż mocno scala warstwy lakieru i może nieładnie go odcinać
- po rozcieńczeniu absolutnie nie traci swoich właściwości, czy to w kwestii wysuszania czy ochrony przed odpryskiwaniem i ścieraniem lakieru
 
Wynik testu:
Podobnie jak w przypadku Essie, po 2 minutach lakier po przyłożeniu do materiału był nienaruszony.
 
pojemność: 14 ml
cena: ok. 20-25 zł
dostępność: Allegro

 
tu można zauważyć jak wyróznała się powierznia lakieru, na który został nałożony Revlon
Obecnie jestem na etapie testownia kolejnych utwardzających i utrwalających lakierów, ale z czystym sercem mogę polecić Seche Vite i Revlon. Do Essie już nie wrócę ze względu na aspekt utraty właściwości po rozcieńczeniu, co sprawia, że jest mało wydajny.
 
Używacie lakierów przyspieszających wysychanie ? Macie jakieś ulubione ?

You Might Also Like

16 komentarze

  1. zainteresował mnie ten Revlon :-) chociaż nie wiem czy naprawdę go potrzebuję, bo i tak zawsze pazurki robię sobie przed pójściem spać lub kiedy nie mam już nic do zrobienia i nie zdarzyła mi się jeszcze odbita pościel a wszelkiego rodzaju topy traktuję bardziej jako nabłyszczacze niż wysuszacze :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to faktycznie w taki wypadku nie ma co inwestować, choć troszkę szybsze wysuszenie zawsze jest na plus :)

      Usuń
  2. A ja Essie kocham i jakoś do tej pory udawało mi się przeboleć gestnienie. Chętnie wypróbowałabym Poshe, ale z tego co słyszałam, jest dość drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kocham Essie do momentu gęstnienia :) Poshe też jestem ciekawa

      Usuń
  3. Zastanawiałam się nad seche vitem ale zrezygnowałam po jakimś czasie :) Teraz pewnie skuszę się na revlon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli odstraszył Cię zapach, Revlon jest w tej kwestii znacznie delikatniejszy :)

      Usuń
  4. nie miałam żadnego, ale najbardziej chciałabym wypróbować Seche :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do wypróbowania polecam mniejsze wersje, które można dostać na Allegro :)

      Usuń
  5. Dziękuję za ten post gdyż właśnie zastanawiałam się nad zakupem Revlona :)pewnie się skuszę!:)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili, będzie mi bardzo miło :)
    www.onthesundirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że post się przydał :) na pewno zajrzę. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. nie mialam żadnego z nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miałaś może jakiś inny, który możesz polecić?

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. oooo nie słyszałam, o nim. Muszę sprawdzić :) dziękuję

      Usuń
  8. Ja mam sh ale nie polecam, zainteresowalas mbie tym revlonem choc nie przepadam za lakierami z tej firmy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja Revlon polubiłam przede wszystkim za delikatniejsze działanie niż w przypadku Seche, fakt, że proces wysychania trwa odrobine dłużej mi nie przeszkadza. A dodakowo nie pachnie tak intensywnie jak Seche :)

      Usuń

Miło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog

Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog

Popular Posts