Zakupy majowe, part 2
13:05W maju poczyniłam jeszcze parę mniejszych zakupów choć jeśli zbierze się je razem wychodzi ich całkiem sporo.... czego przed przygotowaniem tego postu nie byłam świadoma. Zdecydowanie kolejny miesiąc musi być 'odwykowy'
Ale wracając do przyjemniejszych rzeczy :) co jeszcze kupiłam....
- z Artdeco kredkę w morskim kolorze, nr 23 i tusz wydłużająco- podkręcający z koktajlem minerałów. Jak narazie mogę powiedzieć tylko tyle, że posiada standardową szczoteczkę.
- Rimmel Apocalips w kolorze Stellar - nie mogłam mu się dłużej opierać ;)
- z Inglota kredkę, która posiada temperówkę, nr 206 oraz cień nr 316 pod kolor kredki :) - niezwykle intensywny i letni turkusowy kolor
- lakier z Astor w kolorze 238 Orange Daisy
- kolejne opakowanie Rexony, choć ta wersja zapachowa chyba najmniej przypadła mi do gustu
- 2 zapachy z Bath&Body Works - Carried Away jest jednym z moich ulubionych , zaraz obok Paris Amour. Bali Mango kupiłam po przeczytaniu opisu na stronie i idealnie mi podpasował. Jest dosyć podobny do Biotherm, który prezentowałam w TAGu ,,Kocham Wiosnę"
- w Lidlu w moim mieście pojawiła się kolorówka, która mnie nie porwała, natomiast z chęcią sięgnęłam do wypróbowania płatków do demakijażu z Iseree, pachną miodowo a skóra jest po nich przyjemnie nawilżona.
- płyn z La Roche Posay - mój ideał wśród płynów micelarnych. Choć nie wyklucza to wypróbowywania innych miceli :)
- nie mogłam już znieść używania Delii a zauważyłam że w jednej z aptek w moim mieście mają produkty Decubal i postanowiłam wypróbować piankę do mycia twarzy i jak narazie się zachwycam.
- maseczki Ziaji, Efektima i Bielenda - maski dwóch pierwszych wymienionych firm już miałam, obie lubię, Efektimę chyba nawet bardziej. Bielendę testuję po raz pierwszy
24 komentarze
cien z inglota swietny :]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCień z inglota jest piękny, muszę raz wybrać się i kuknąć jak wygląda na żywo :)
OdpowiedzUsuńpolecam jest niesamowicie napigmentowany :)
UsuńTa oczyszczająca maseczka z Efektimy dla mnie okazała się świetna, zrobiłam jej spory zapas
OdpowiedzUsuńja już nie zdążyłam zrobić zapasu bo wszystko było wymiecione ;) ale przyłączam się, sprawdza się super
UsuńCien jest boski <3
OdpowiedzUsuń___________
obserwuje ;) www.malinowa188.blogspot.com
bardzo fajnie ożywia makijaż, nawet zwykła kreska zrobiona takim żywym kolorem :)
UsuńTez się zamierzam na taki cień.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
zajrzę na pewno :)
UsuńKochana, miałam bardzo podobnie. Wydawało mi się, że produktów nie jest dużo, a jak przyszło im robić zdjęcia to się przeraziłam. Również jestem na odwyku zakupowym :D
OdpowiedzUsuńmiejmy nadzieję, że w czerwcu nie będzie zmowy drogerii i nie zbombardują nas mega promocjami ;)
Usuńja też maseczki, maseczki, maseczki...
OdpowiedzUsuńto był idealny moment żeby się w nie obkupić
UsuńZainteresowały mnie kosmetyki Artdeco. Niby są ogólnodostępne, a jednak recenzji na ich temat mało :) Jakby co- będę ich wypatrywać ;)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że sama dopiero zaznajamiam się z ich produktami, więc z pewnością pojawią się informacje :)
Usuńevery time i visit here is always happy. thank you for sharing with this interesting post. hopefully benefit. sign of peace
OdpowiedzUsuńglad to read that :)
UsuńSporo jeszcze tego dokupiłaś :) czekam na recenzję kredki Artdeco :D
OdpowiedzUsuńsama byłam zaskoczona ilością :D
Usuńz pewnością podzielę się spostrzeżeniami co do kredki :)
Morski kolor - piękny... na lato idealny..
OdpowiedzUsuńoj tak, szczególnie kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza :)
UsuńMam ten turkus z Inglota (cień) i jest świetny. Ostatnio kładłam go nawet na linię wodną oka i super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńna lini wodnej jeszcze nie próbowałam, ale dobrze wiedzieć, że się sprawdza :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog